-Tutaj mamusiu-wyskoczyła zza Nali
-Gdzie dzisiaj idziemy mamo?-spytała zaciekawiona
-Pójdziesz ze swoim rodzeństwem spotkać i poznać się z dziećmi Vitani,Dotty i Shetani
-A pani Shetani ma młode?-spytała
-Tak urodziła w ten sam dzień co Dotty -Kiara się uśmiechnęłą się do Kiry
-Chłopczyk?
-Nie,ma na imię Wetani

-Hej Kula,Krono,Kora- powiedziała Kira
-Witaj widzisz tutaj mamy przyjaciół do zabawy-powiedziała Kula po czym zwinęła się w kulkę i poturlała do Kiry
-No to jest Neva, to Tifani,tak naprawde to Hope ale ją tak przezywamy -Krono się zaśmiał i puścił oczko Tifani
-A tu jest jej rodzeństwo Tifani Sora i Power.
-Świetnie,więc idziemy się bawić krzyknęła Kira(Kira miała być zastępczynią tronu) Sora próbował spędzać z nią dużo czasu,zakolegowali się.
Najpierw były wyścigi Kira wygrała potem zapasy bitwy na pazurki aż w końcu zagrali w Prawda Czy Wyzwanie.
-Prawda czy wyzwanie?Kira-spytał Krono
-Wyzwanie-warkła
-Pocałuj Sore -krzyknął
-Co?-lewek się zarumienił
-Ok-powiedziała i podeszła do Sory,miało być w policzek a było w usta.Sora się bardzo zarumienił a Kira nie odstępywała go na krok...
Dokończe kiedy indziej....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz